Tag Archives: Wat Maha That

Ayutthaya

W ramach nadrabiania zaległości zamieszczamy opis wypadu do Ayuthhaya, odbyty 11.02 w drodze do Chiag Mai.

Była stolica Syjamu, Ayutthaya to miasto położone ok. 75 km od Bangkoku.
Wybraliśmy się tam pociągiem 2 klasy, bilet zakupiony na stacji kolejowej kosztował ok 500BH i zawierał w cenie lunch (bardzo smaczny kurczak w warzywach z ryżem). Numerowane skórzane siedzenia w pociągu pozwoliły obsłudze jak mniemam nie tylko na sprawne serwowanie posiłków (była też opcja bez jedzenia o której nie wiedzieliśmy) ale również na umycie naszego okna od zewnatrz.
Serwis na tajskiej kolei jest naprawdę zadziwiający. Obsługa dwa razy zamiatała przedział a także myła podłogę w trakcje naszej 1,5h podróży, mimo że była czysta jak na moje oko. Tak więc w pociągu BARDZO czysto i komfortowo.


Ayutthaya w tej chwili to małe miasteczko. Jego najstarsza część uformowana jest pomiędzy licznymi rozlewiskami rzek Chaophraya i Pasak oraz licznymi kanałami, stanowi od 1991 roku obszar wpisany na listę dziedzictwa kulturowego UNESCO i obejmuje prawie wszystkie atrakcje. Lata świetności miasta przypadały na 14-15 wiek, tak więc teraz po kilkunastu wojnach i najazdach można sobie wyobrazić, poza ruinami świętyń i pałaców nie ma w nim za wiele atrakcji. Porównał bym to miasto do naszego Gniezna.

Główne atrakcje miasta to:
– Grand Palace,
-Wanglang or the rear Palace,
-Wat Phra Si Sanphet,

-Wat Phra Ram,
-Wat Maha That (to tu znajdziecie słynną głowę wplecioną w korzenie drzewa),

-Wat Phra Mongkhon Bohit,

-Wat Phutthaisawan,
-Wat Chaiwatthanaram, największy najstarszy kompleks świątynny

Nasza rada: dobrym pomysłem na zwiedzanie miasta jest wypożyczenie roweru (50BH/doba). Podróż rowerem z jednej strony miasta na drugą trwa ok. 30min.
Centrum bakpakerskie to ulica Soi 2, Th Naresuan. na której znajdziecie kilka hoteli (ceny od 200 do 550BH za dwójkę), wypożyczalnie rowerów, biura organizujące wycieczki, czy też restauracje i bary z muzyką live.

Proponowane przez jak się wydaje większość hoteli popołudniowe wycieczki łodzią (200BH/osoba) dookoła miasta z trzema postojami pół godzinnymi na zwiedzanie świątyń nie są zbyt interesującym wyborem dla osób zainteresowanych historią zwiedzanego miejsca czy też dla amatorów fotografii, gdyż pół godziny to najczęściej 20 min a i pół godziny okazuje się niewystarczającym czasem.
Tak więc według nas lepiej od razu nastawić się na zwiedzanie na własną rękę. Wstęp do niektórych świątyń jest darmowy, w kilku miejscach opłata rzędu 20BH.

Nam Ayutthaya podoba się bardzo, spędzona tam jedynie jedna noc (dwa pełne dni), pozwoliły nam zobaczyć większość atrakcji a także cieszyć się większym spokojem niż w Bangkoku oraz bardziej tradycyjnym jedzeniem, bez wyraźnej specjalnej ceny i “jakości” dla turystów (których tu jest jeszcze ciągle niewielu).




Proponujemy odwiedzić lokalne targowiska i spróbować 3 różnych rodzajów frytek w połączeniu z zapiekanymi krewetkami oraz na wieczornym targu Roti kluai khai, palce lizać.

Leave a comment

Filed under Azja-Australia