Nie dziwne DLACZEGO… czas przemyslen, ostatnich spostrzeżen i podsumowań.
Jedno jest pewne… ja tu (do azji) jeszcze wroce 😉
Tymczasem nazbierało się zaległości spowodowanych problemami logistycznymi w Chinach oraz aklimatyzacją w “nowej” starej rzeczywistosci – szukanie pracy i takie tam…
CDN…
brak weny na zakonczenie….
Filed under Azja-Australia